Na co pomaga płynny chlorofil do picia i jakie ma właściwości

Chlorofil jest całkowicie unikalną substancją, cudownym związkiem dla życia. Weź cząsteczkę wody i cząsteczkę dwutlenku węgla, dodaj światło słoneczne i… nic się nie dzieje. Przynajmniej dopóki chlorofil nie weźmie udziału w reakcji. Ale potem zaczynają się dziać niesamowite rzeczy! Rozpoczyna się fotosynteza, dwutlenek węgla i woda zaczynają reagować, syntetyzowane są węglowodany i wytwarzany jest tlen. Wydaje nam się to oczywiste, ale bez fotosyntezy, a więc bez chlorofilu, nie byłoby życia na Ziemi, a już na pewno nie w takiej formie, w jakiej znamy ją dzisiaj.

Cząsteczka chlorofilu jest bardzo podobna do cząsteczki ludzkiej hemoglobiny. Kilka doskonale ułożonych atomów węgla, tlenu, wodoru i azotu z centralnym atomem, którym jest magnez w chlorofilu i żelazo w hemoglobinie. Chlorofil dzięki tak dużemu podobieństwu z hemoglobiną zdaje się wskazywać, jak korzystny będzie dla naszego organizmu.

I naprawdę działa na ludzki organizm jak eliksir. Wspomaga gojenie się ran, działa przeciwzapalnie, może być również stosowany jako wewnętrzny dezodorant.

Pochodne chlorofilu mają podobne zastosowanie jak sam chlorofil, ale różnią się właściwościami fizykochemicznymi. Jedną z nich jest chlorofilina, podczas syntezy której atom magnezu w centrum cząsteczki zostaje zastąpiony atomem miedzi. Zaletą chlorofiliny jest to, że w przeciwieństwie do naturalnego chlorofilu jest rozpuszczalna w wodzie, a zatem bardziej użyteczna dla naszego organizmu. A zatem płynny chlorofil to właśnie połączenie chlorofiliny z wodą.

Naukowcy wykazali, że chlorofil i jego pochodne mają silne właściwości przeciwutleniające i są skutecznymi antymutagenami (działają przeciwko czynnikom mutacyjnym) i antykakancerogennymi.

Aflatoksyny to niebezpieczne trucizny, które odkryto w latach 60. XX wieku, kiedy w Anglii z nieznanych przyczyn padło 100 000 indyków. Kiedy naukowcy szukali przyczyny tak wielkiej katastrofy, badali także pokarm tych ptaków. Okazało się, że winowajcą była mąka orzechowa z Brazylii, która była skażona pleśnią Aspergillus flavus, która wytwarzała niebezpieczną toksynę.

Tak więc znaleziono przyczynę, a odkrytą truciznę nazwano aflatoksyną (toksyną Aspergillus flavus). Od tego czasu odkryto łącznie 20 aflatoksyn. Można je znaleźć np. w migdałach, różnego rodzaju orzechach (arachidowych, laskowych, pistacjach, brazylijskich), przyprawach, suszonych owocach (np. figach), kukurydzy czy ryżu. Żywność jest zanieczyszczona przez te pleśnie, zwłaszcza gdy jest źle przechowywana.

Aflatoksyny są również niezwykle niebezpieczne dla człowieka, nie tylko ze względu na swoją toksyczność, ale także dlatego, że hamują aktywność układu odpornościowego i mogą powodować mutacje i wady wrodzone. Mogą też być przyczyną raka wątroby i pogarszać przebieg niektórych chorób, np. zapalenia wątroby.

Oczywiście z tego powodu niezwykle ważna jest kontrola zawartości pleśni w żywności. Ale to może nie być wystarczające. Więc co robić? Tutaj pomoże nam płynny chlorofil. Według naukowców z Oregon State University zarówno chlorofil, jak i jego pochodna chlorofilina zmniejszają wchłanianie aflatoksyn i innych niebezpiecznych substancji do organizmu człowieka.

Przeprowadzone badania są bardzo obiecujące. Dlatego naukowcy zalecają regularne profilaktyczne stosowanie chlorofilu i chlorofiliny. Odpowiednią formą będzie płynny chlorofil do picia - Calivita Liquid Chlorophyll.